Szkoła Żywiołów

Zdecyduj: Kim chcesz być? Z kim chcesz walczyć? Kogo chcesz zniszczyć? Jedna decyzja zmieni Twoje życie...

Ogłoszenie

To co? Powoli byśmy zaczynali (nareszcie). Twórzcie opisy swoich sypialni. Nauczycieli proszę także o opisanie sal do nauki oraz pokojów wspólnych i łazienek dla swoich uczniów. Proszę na razie pisać posty tylko przy bramie wejściowej i w przedsionku. Pogoda: Na dworze szaleje burza. Dniem i nocą jest bardzo ciemno.

#1 2009-12-04 11:25:04

Angi

Uczeń Żywiołu Powietrza

Zarejestrowany: 2009-04-18
Posty: 11

KP Angasshi Khazmax

KP Angasshi Khazmax

Imię: Angasshi dla przyjaciół Angi lub An(dobrych)

Nazwisko: Khazmax

Żywioł: Powietrze

Wiek: 7 lat

Wygląd: Angi jest dość smukła i szczupła. Jej ciało pokrywa blada jak śnieg skóra. Jest jedwabiście gładka, ale nie wrażliwa. Twarz dziewczyny jest pociągła i owalna, czego prawie nie widać gdy wykrzywia usta w szerokim uśmiechu. Robi to prawie zawsze, nie sposób odróżnić uśmiech życzliwy od złośliwego lub dziwnego uśmiechu urwisa. Usta są pełne i czerwone, lekko pomieszane z bladym różem. Nos jest zgrabny, na końcu lekko zadarty. Oczy są zielonkawe, zmieniające kolor w ciepły miedziano- brązowy. Są lśniące i błyszczące. Zawsze z zaciekawieniem spoglądają na świat i obiekty. Chcą obejrzeć wszystko zanim zabraknie czasu. Jej włosy są dość długie, sięgają do pasa dziewczyny. Ich kolor jest mieszanym brązem, stopniowo ściemniającym się, przechodzącym prawie w czerń. Lekko się kręcą. Uszy Angasshi są małe, ale nieco odstające. Broda w dole ma lekkie wgłębienie. Na szyi nosi amulet z różnymi precyzyjnymi zdobieniami i kryształami, w których środku znajduje się pięknie wygrawerowany wirek. Jest to jedyna pamiątka po matce.

Charakter: Angi jest miła (czasem), ale zawsze gdy ktoś ją obrazi zachowuje się tak samo, ale z potrójnie większym okrucieństwem. Obrazić ją jednak nie potrafi wiele osób, jeśli w ogóle jest na świecie taka osoba. Wystarczy, że ktoś chce ją obrazić. Jednak szybko nawiązuje ponowny kontakt i zapomina o sprawie. Łamie wszelkie zakazy i nakazy, nawet w zwykłej grze podwórkowej najczęściej robi to nieświadomie, ale czasem specjalnie. Niekiedy ogarnia ją wielka uczuciowość, czuje nagle współczucie do biednych, chorych, cierpiących i pragnie im wszystko oddać. Wtedy jest nieustępliwa w swoich działaniach, dąży do celu za wszelką cenę, potrafi  płakać nad ludźmi i pomagać im. Jednak takie przejawy miłości do bliźniego miewa dość rzadko. Na początku interesuje ją wszystko lecz później traci chęć do jakiegokolwiek działania na ten temat, chyba, że jest to rzecz na, której punkcie ma obsesje lub jest nader ciekawa. Wiele osób pomimo jej na ogół porywczego charakteru (czasem potrafi się nad czymś zastanowić) ufa jej i zwierza ze swych problemów. Najczęściej jest roześmiana i wesoła. Płonie w niej ogień i wiele osób, które z nią rozmawiały czuły żar jej słów. Jest niezwykle inteligentna i pojętna. Najbardziej lubi jeść budyń waniliowy i ssać jakiekolwiek dropsy. Nie znosi gdy ktoś się przechwala i mówi jej, że mogła zrobić coś lepiej. Potrafi przystosować się do każdej sytuacji. Jest śmiała i zawsze chce pierwsza nawiązać kontakt. Jest odważna i nie boi się wyzwań. Chce się za wszelką cenę wszystkiego dowiedzieć. Czasami miewa dziwne i fantastyczne pomysły nie do zrealizowania. Niekiedy zapomina się i błądzi we własnym świeci, zamyka się w sobie i pragnie samotności, a jednocześnie przyjaciela, który wszedłby do jej cichego świata. Jest w niej wiele takich sprzeczności, co wynika z krwi która w niej płynie, krwi ŻP, ŻW, ŻO i ŻZ. Wybór czegokolwiek zabiera jej strasznie dużo czasu, więc woli się zastanawiać wcześniej.

Bagaż:
- W skórzanej sakwie 51 złotych monet 16 srebrnych monet i 8 miedzianych
- Średniej wielkości nożyk
- Pamiętnik w skórzanej oprawie, w którym pisze, a czasem i maluje
- Wielką torbę ze słodyczami
- Mała poduszeczka, która przynosi dobre sny (dostała ją od babci)
- Torba z ziołami leczniczymi

Historia: Niedługo po tym jak Angi przyszła na świat zmarli jej rodzice walcząc w wielkiej wojnie z żywiołem ognia. Zaopiekowała się nią babcia, matka jej ojca, która była magiem żywiołu wody. Często opowiadała małej dziewczynce o jej rodzicach: matce z żywiołu powietrza i ojcu z żywiołu wody, a także o dziadku z żywiołu ognia, który zginął głosząc pokój. Matka jej matki była magiem ŻZ, a ojciec, o dziwo magiem ŻP, zginęli znienawidzeni i wytykani palcami przez magów z ŻZ na początku wielkiej wojny.  Angi krotko po tym jak zmarli jej rodzice zamieszkała z babcią w małej wiosce żywiołu powietrza na potężnym wzgórzu. Gdy miała 3 lata przyszedł do nich cały poobdzierany i krwawiący z połamaną nogą uchodźca z armii żywiołu ognia, po przegranej bitwie. Babcia Angi zaopiekowała się nim, ponieważ przypominał jej własnego męża z młodości. Od tamtej chwili młodzieniec stał się dla małej dziewczynki jak brat. Po miesiącu odzyskał w pełni siły i gorliwie pomagał w gospodarstwie.Często bawił się z Angi pokazując jej różne sztuczki, bo jak się okazało był to zdolny mag ognia. Nalegał, aby Angi kiedy skończy 7 lat poszła do szkoły, gdyż ma wielki talent, a sami nie mogą jej zapewnić odpowiedniego do jej umiejętności wykształcenia. Babcia na początku nie chciała się zgodzić, ponieważ bała się o wnuczkę i o to, że zostanie sama bez opieki. Jednak, gdy młodzieniec zapewnił ją, że się nią zaopiekuje i sam odprowadzi Angi do szkoły, żeby nic się jej nie stało zgodziła się. Młoda czarodziejka powietrza coraz częściej podróżowała ze swoim bratem i starała się coraz więcej uczyć, gdy spotykała magów z różnych żywiołów. Zaskoczeni jej zaradnością i tym, że tak łatwo potrafią się z nią dogadać dawali jej różne upominki i pokazywali jak dziewczynka może wykorzystać swój żywioł w  ich sztuczkach i przekształcać je. Jednym z jej najukochańszych upominków, a raczej wielkich prezentów jest torba z ziołami leczniczymi, z których nauczył ją korzystać pewien stary mag z ŻZ. W końcu kiedy nadszedł czas spakowała się, pożegnała z babcią i ruszyła wraz z bratem w długą drogę do szkoły.

Offline

 

#2 2009-12-05 20:45:31

Wolf

Administrator

Zarejestrowany: 2009-04-15
Posty: 52

Re: KP Angasshi Khazmax

Może być. Ja zatwierdzam ( jak masz coś do tego Venezia to napisz).

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.adm2009.pun.pl www.wisla.pun.pl www.sielczanie.pun.pl www.historia.pun.pl www.wikingowie.pun.pl